Polskie MŚP na wojnie z pandemią

Jak sobie radzić w „nowej normalności?

Jak wynika z raportu Polskiej Agencji Rozwoju, polskie MŚP odpowiadają już za co druga złotówkę w PKB! To pokazuje, jakie znaczenie mają oni dla polskiej gospodarki. Jednak małe i średnie firmy są bardzo wrażliwe na sytuację ekonomiczno-gospodarczą. Dlatego pandemia była testem sprawdzającym ich dotychczasowe strategie biznesowe.

Ostatnie miesiące to dla przedsiębiorców ciągła walka: najpierw zamrożenie gospodarki, przestój w działalności i zmaganie się z problemami płynnościowymi, potem trudne odbudowywanie relacji z klientami i wyścig po środki z pomocy publicznej. A przecież kryzys jeszcze się nie skończył. Wiele mówi się o prawdopodobnej drugiej fali epidemii i o poważnym spowolnieniu gospodarczym, nie tylko w tym roku, ale być może również w kolejnym.

Zapytaliśmy ekspertów, którzy są na pierwszej linii frontu razem z przedsiębiorcami – czyli pośredników Bibby Financial Services – o to, jak z ich perspektywy wyglądała wojna z pandemią. Które MŚP wyszły z niej zwycięsko, a które przegrały? Co okazało się istotnym czynnikiem pomagającym w walce: siła lidera, płynność finansowa, niezawodni kontrahenci, czy sprawdzony personel? A może zdolność adaptacji do kanałów cyfrowych? Wspólnie stworzyliśmy uniwersalne rady, jak radzić sobie w tych dziwnych czasach.

Korzystaj z narzędzi, aby zadbać o swoją płynność finansową

Nasi eksperci mówią jedno: zabezpieczenie płynności finansowej jest kluczowe w prowadzeniu firmy. Pozwala na niezależność finansową, która przydaje się w momentach kryzysowych. Przedsiębiorca nie jest uzależniony od terminowych płatności kontrahentów, ma środki na bieżące zobowiązania, inwestycje czy kumulowanie oszczędności. Mając świadomość, jak ważna jest płynność finansowa, firmy powinny korzystać z ubezpieczenia transakcji handlowych czy faktoringu. Faktoring pozwala nie tylko zyskać szybciej pieniądze za faktury, ale również daje możliwość szczegółowej weryfikacji kontrahentów, czy zabezpieczenia transakcji. Firma faktoringowa również cały czas monitoruje płatności. Firmy powinny również na bieżąco śledzić pomoce rządowe, aby w razie konieczności móc skorzystać, np. z subwencji czy wakacji podatkowych, które były oferowane przez rząd jako pomoc przedsiębiorcom. Na rynku są dostępne różne produkty płynnościowe BGK, gwarancje de minimis oferowane do końca roku bezpłatnie, są produkty Agencji Rozwoju Przemysłu, ale firmom, które są w bardzo złej kondycji finansowej i balansują na granicy rentowności raczej nie uda się zdobyć finansowania.

Anita Bogusch, https://securitybusiness.pl/: Już w marcu firmy powinny były szukać narzędzi i rozwiązań wspierających działalność, takich jak: ubezpieczenia czy faktoring. Firmy, które wzięły ten okres na przeczekanie, teraz żałują. Po pierwszej fali koronawirusa, przedsiębiorcy nauczyli się już bardziej przyszłościowego myślenia. Ci, którzy mówią „jakoś to będzie”, mogą znaleźć się w kłopotach. Pandemia wymusiła na wszystkich nowe podejście do strategii biznesowej.

Dariusz Ligocki, Kancelaria Doradztwa Gospodarczego Ligocki https://www.ligocki.info/: Uważam, że dostęp do kapitału jest w sytuacjach kryzysowych kluczowy. Zawsze wygrywa ten, kto go ma.

Wioletta Wojniusz, Notus: Lepiej zapobiegać niż leczyć. Już na początku pandemii warto było zabezpieczyć się na kolejne miesiące. Jeżeli firma będzie miała środki dostępne na rachunku i zabezpieczone finansowanie, np. w postaci faktoringu, to może swobodniej decydować o swojej działalności. Płynność finansowa to swego rodzaju system naczyń połączonych. Kontrahenci, którzy mają problem z płynnością i nie płacą na czas, mogą przyczynić się do problemów finansowych naszej firmy.

Ubezpiecz się!

Pandemii nie dało się przewidzieć, trudno też przewidzieć, jak będą wyglądały następne miesiące. Jedno jest pewne: firmy, które wcześniej ubezpieczały swoje transakcje handlowe, czy korzystały z faktoringu pełnego (z ubezpieczeniem na wypadek niewypłacalności kontrahenta), mogą spokojniej patrzeć w przyszłość. Wszyscy wiedzą, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Tak właśnie działają ubezpieczenia.

Agnieszka Żurek, www.zurekfinanse.pl, http://www.medfi.pl: Przedsiębiorca nie może uzależniać decyzji o ubezpieczeniu firmy od tego, czy na jesieni będzie lock down czy nie. Dywersyfikacja podmiotów finansujących, dobry lider oraz przygotowanie kilku strategii biznesowych na wypadek pogorszenia sytuacji w kraju - tak powinno się działać zawsze w okresie kryzysu. Ubezpieczycielowi będzie ciężko pomóc firmie, która wcześniej nie myślała przyszłościowo. Uważam, że lock down zmusił firmy do refleksji i zastanawiania się nad tym, jak działać w sytuacji zmian. Paradoksalnie, to może mieć pozytywny wpływ na biznes.

Myśl strategicznie!

Najwięcej uczymy się na błędach, oby jednak błędy nie były tragiczne. Jak podaje Polska Agencja Przedsiębiorczości pierwszy rok działalności przeżywają w Polsce dwie na trzy firmy. W kolejnych latach wskaźnik przeżycia jest wyższy. Dlaczego? Ponieważ przedsiębiorcy często zaczynają działać bez zbudowania strategii biznesowej. Koszty prowadzenia działalności, zmieniające się przepisy, konkurencja, opóźnienia w płatnościach czy konieczność szybkiej reakcji – to sprawia, że tyle młodych firm upada w pierwszym roku. Biznes wygrywa się dobrym zarządzaniem, o czym często przedsiębiorcy zapominają. Nawet firmy, które funkcjonują na rynku od wielu lat, w zetknięciu z kryzysem, nie wiedzą co zrobić. Chaos oraz nierozważne decyzje w biznesie są bardzo niebezpieczne. Dlatego zawsze firma powinna myśleć przyszłościowo i planować swój rozwój. Dopiero dobra strategia pozwala na szybką reakcję i dostosowywanie się do sytuacji na rynku. W ten sposób, firma będzie przygotowana nawet na najmniej prawdopodobne scenariusze.

Jakub Siudziński, JS Consulting https://www.js-consulting.pl/: COVID powiedział „sprawdzam” wielu firmom, które wcześniej funkcjonowały na krawędzi rentowności. To brutalne, ale rynek prawdopodobnie się oczyści z części firm, które prowadziły biznes w sposób nie do końca przemyślany. Obserwuję, że najlepiej sobie teraz radzą te firmy, które świadczą jakieś usługi specjalistyczne, czyli działają w rynkowej niszy. Z drugiej strony dobrze radzą sobie przedsiębiorcy, którzy od dawna stawiali na dobre relacje handlowe.

Weryfikuj kontrahentów

Bardzo ważne są dobre relacje z klientami, ale żeby one powstały, firmy muszą sobie wzajemnie ufać. Jest to niezbędne, aby móc współpracować. Dlatego weryfikacja kontrahentów powinna być codzienną praktyką wszystkich przedsiębiorców. [Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj].

Piotr Piekarski, Europejskie Biuro Ochrony Finansów EBOF www.ebof.pl: Firmy, które wcześniej pomyślały o ubezpieczeniu należności, miały w pierwszym okresie pandemii większy komfort współpracy z kontrahentami. Faktoring też jest świetnym narzędziem do zabezpieczenia swoich finansów. Nawet jeśli firma korzysta z faktoringu z regresem, to i tak zyskuje w faktorze partnera, który zajmie się weryfikacją kontrahentów w Polsce i zagranicą oraz monitoringiem spływu należności.

Nie bój się zmian i inwestycji

W okresie zamrożenia gospodarki w pierwszych tygodniach pandemii wiele firm stanęło w obliczu problemów płynnościowych. Brak przychodów a jednocześnie konieczność ponoszenia kosztów stałych, takich jak wynajem powierzchni biurowej, produkcyjnej, czy magazynowej, raty leasingowe, wynagrodzenia dla pracowników, itp., zaprowadziły firmy bez zapasów kapitału na skraj upadłości. Stąd działania podejmowane przez państwo zmierzały przede wszystkim do ratowania płynności firm. W ramach Tarczy Finansowej PFR do gospodarki trafiło ponad 60,5 mld zł, z czego aż 41,8 mld otrzymały małe i średnie przedsiębiorstwa. Z subwencji skorzystało prawie 346 tys. firm. Obecnie uważa się, że na rynku panuje wręcz nadpłynność: firmy trzymają środki pomocowe na rachunkach w bankach, traktując je jako poduszkę finansową na czarną godzinę i bojąc się inwestować. A tymczasem, w nagle zmienionych warunkach rynkowych, szybkość działania może być kluczem do sukcesu. Zdobycie nowych kontrahentów, zmiana profilu produkcji czy świadczonych usług, inwestycje w nowe rozwiązania technologiczne pozwalające skuteczniej dotrzeć do klienta, itp.

Wioletta Wojniusz, Notus: Elastyczność okazała się być tym czynnikiem, który decyduje, czy firma się utrzyma, czy nie. Chodzi tu nie tylko o asortyment, czy zakres usług, ale nawet o kwestie organizacji pracy, jak np. zdalne spotkania z klientami

Jakub Siudziński, JS Consulting https://www.js-consulting.pl/: Dużo firm pracuje obecnie w trybie ochrony kapitału. Środki z Tarczy leżą na rachunkach, bo na rynku panuje duża niepewność, firmy spodziewają się kolejnego lock downu, więc wolą się zabezpieczyć. Patrząc w przyszłość, jestem umiarkowanym optymistą. Te firmy, które wchodząc w lock down już korzystały z ochrony faktoringowej, wyszły z kryzysu obronną ręką. Niektóre firmy mogły wręcz zostać uratowane przez faktorów.

21 września 2020


kontakt

Masz pytania? Zadzwoń 800 224 229

lub